Jak uważacie, lepiej kupić kilkuletnie auto używane, z jakimś przebiegiem co jest tańsza opcją, ale nie do końca pewną, czy nowe salonowe- czyli droższa opcja, ale w zasadzie pewna i sprawdzona.
Z jednej strony nowe w momencie wyjazdu takiego samochodu z salonu, traci ono sporo na wartosci ...
Chciałbym poznać Wasze zdanie na ten temat poparte argumentami. Czy lepiej kupić nowe salonowe czy może dwu lub trzy letnie używane wyższej klasy. Z góry dzieki za odpowiedzi.
Nasze terenówki
![]() JAWAN 4x4 Zmota (2012) Właściciel: RAFCO Dodano: 15 listopad 2012 - 11:46 |
![]() Suzuki Vitara "White Bitch" (1990) Właściciel: czaya Dodano: 13 sierpień 2011 - 02:48 |
![]() Suzuki Zielonek (2010) Właściciel: konefka Dodano: 27 luty 2011 - 06:11 |
![]() Shrekawóz (2010) Właściciel: shrek4x4 Dodano: 26 maj 2011 - 10:25 |
![]() UAZ EVO 1999 (1999) Właściciel: seba4x4 Dodano: 11 październik 2011 - 10:07 |
Strona 1 z 1
Auto używane czy nowe salonowe?
#2
Napisany 10 sierpień 2018 - 11:36
To dosyć skomplikowane pytanie, zależy od indywidualnych predyspozycji. Fajnie jest mieć nowe auto, ale nie jest to tania rzecz. Poza ceną, nowe auto to w zasadzie same zalety: bezpieczeństwo, niezawodność, ekonomiczny sposób na przemieszczenie się.
Auto używane, też jest całkiem dobrą opcją, pod warunkiem, że pochodzi z pewnego i sprawdzonego źródła. A więc od jakiegoś pewnego sprzedawcy, który może poświadczyć jego historię lub z autoryzowanych salonów np tutaj: https://nordauto-ols...ochody-uzywane/ proponuję sprawdzić.
Auto używane, też jest całkiem dobrą opcją, pod warunkiem, że pochodzi z pewnego i sprawdzonego źródła. A więc od jakiegoś pewnego sprzedawcy, który może poświadczyć jego historię lub z autoryzowanych salonów np tutaj: https://nordauto-ols...ochody-uzywane/ proponuję sprawdzić.
Prześlij ten temat:
Strona 1 z 1